Forum Superkibiców

Kuba · Wysłany: Śro 14:56, 31 Mar 2010 Temat postu: Moja propozycja regulaminu.

MPKS, moja formuła regulaminu:

1. Półfinały: Test składający się z pytań o zróżnicowanej do zdobycia ilości punktów (7, 6, 5... itd.), łącznie do zdobycia 50 punktów, czyli dokładnie tak jak jest teraz. Ok. 20 punktów do zdobycia z pytań z 2009 roku, pozostałe punkty to historia, przepisy itd.
Awans do finału uzyskuje 19 najlepszych zawodników, bez względu na zajęta miejsce w półfinałach. Można się zastanowić też, czy nie ograniczyć liczby do 15 finalistów.
Liczą się tylko punkty. Oczywiście awans do finału bezpośrednio uzyskuje pan Adam Sokołowski.

2. Finał: Test dokładnie taki sam jak w półfinale, tyle, że do zdobycia punktów 30. Ok. 12 punktów do zdobycia z 2009 roku, pozostałe punkty to historia, przepisy itd.
Awans do ścisłego finału uzyskuje ośmiu najlepszych zawodników i tutaj pomysł Grabka, pojedynki.
Moim zdaniem nie ma sensu rzucać do kosza i strzelać na bramkę, chyba, że za jedno trafienie będzie 5 punktów, ponieważ to i tak nic nie wnosi do klasyfikacji.
Punkty z szerokiego finału nie będą zaliczane do ścisłego finału.
Ścisły finał: Tak jak w play-offach. 1 z 8, 2 z 7, 3 z 6, 4 z 5. Jeśli zawodnicy uzyskają z testu taką samą ilość punktów, to wówczas liczy się wynik z półfinału. Jeśli będzie taki sam, to wówczas liczy się miejsce z poprzedniego roku. Jeśli zawodnicy w poprzednim roku nie startowali, bądź zajęli to samo miejsce (mało prawdopodobne), decyduje rzut monetą.
Ćwierćfinały: Jedno pytanie wspólne (za ok. 5-6 punktów). Dwa pytania indywidualne, każde za dwa punkty. Albo wspólne, albo oba indywidualne z 2009 roku. Jeśli będzie taka sama ilość punktów, to wówczas, do skutku pytania indywidualne za dwa punkty z puli rezerwowej, ale takie same dla obu zawodników. Półfinały dokładnie takie same. Pojedynek o trzecie miejsce również.
Wielki finał: dwa pytania wspólne (jedno za ok. 5-6, drugie za ok. 8-10 punktów) i trzy pytania indywidualne. Jedno wspólne i dwa, albo jedno indywidualne z 2009 roku. Przy jednakowej ilości punktów, pytania za dwa punkty takie same dla obu do skutku. Pojedynków o miejsca 5-8 nie rozgrywać.

Co do pytań, to również mam propozycję, aby były one nieco łatwiejsze. Kto ma wygrać i tak wygra, ale różnice nie będą kosmiczne i będzie walka.

Grabek · Wysłany: Śro 15:50, 31 Mar 2010 Temat postu:

Generalnie myślę że jest ok; tylko w fazie pucharowej nie ma co narzucać kategorii pytań. Ponadto jeżeli byłyby ewentualne pojedynki to pozostaje sprawa z rzutami. Czy je rozgrywać a jeżeli tak to co ? Zawodnicy przez całą faze pucharową mieliby ten handicap? No i zostaje kwestia pytań indywidualnych. Osobiście uważam że powinny być takie same dla każdego a odpowiedzi możnaby zapisywać na kartkach i pokazywać do góry coś jak w Miliard w Rozumie. Całkiem emocjonujące to jest, bo miałem tak dogrywkę kilka lat temu i szliśmy łeb w łeb przez 10 pytań;p Emocje były. NO i uważam że byłoby to sprawiedliwe. No i kwestia półfinałów. Czy naprawdę jest sens ich rozgrywania? Nie wiem jak rok temu we Wrocławiu, ale w Warszawie oprócz tych co awansowali było z 5-7 osób. To są jednak jakieś koszty dla stowarzyszenia i nie wiem czy to nie opłacałoby się lepiej. Ponadto co do trudności pytań zgadzam się w 100% Różnice są za duże. Pytania o mistrza z Peru w podbijaniu piłki, to chyba lekka przesada?

Kuba · Wysłany: Śro 16:01, 31 Mar 2010 Temat postu:

Nad zasadnością rozgrywania półfinałów też myślałem, ale zostawiłbym. Sporo było osób zgłoszonych, to już nie jest wina stowarzyszenia, że chyba z połowa nie przyjechała. Moim zdaniem w ogóle nie rozgrywać sprawnościowych, bo to nic nie daje. Co do kategorii pytań, to raczej optuję, żeby jakiś podział został zachowany. Też lubię historię, ale siłą rzeczy żyjemy krócej na tym świecie.